A ha ta Panda
W sieci znowu zrobiło się głośno. Znowu za sprawą wypowiedzi Matta Cuttsa. Chodzi o legendarne zmiany w algorytmie Google. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że Pandy oficjalnie w Polsce jeszcze nie ma (o really?), a Matt już zapowiedział, że za jakiś czas będzie upgrade do wersji 2.2. Masakra.
Wszystko wydarzyło się na panelu dyskusyjnym podczas konferencji SMX, gdzie Danny Sullivan przepytywał Matta (pod linkiem znajdziecie całą rozmowę).
Padło pytanie o termin wprowadzenia Pandy na wszystkie kraje i Matt (i nie tylko on z Google) odpowiedział w ten sam sposób:
Danny: Where are we now? Panda 2, Panda 2.1 ⌠are we at Panda 2.2?
Matt: Thereâs another change coming soon. I donât know when weâll launch fully internationally, not just in English.
Czym się charakteryzuje Panda? Wielkim spadkiem ilości zaindeksowanych stron. To jak wytłumaczycie to (strona jednego z moich klientów)? Panda czy może jakaś większa zmiana algorytmu?
Site spadł z ponad 300tys. do zaledwie 20tys. W kilka dni. Wszystko wydarzyło się na przełomie maja i czerwca. Co ciekawe, spadek site nie spowodował spadku pozycji a tym bardziej ruchu. Trafił mi się niezły przypadek do rozwiązania. Owa domena nie jest linkowana ze spamów czy dopalana SWLami. Co więcej - posiada bardzo mocne linki z wartościowych serwisów (m.in. PR=7 czy PR=8).
To jeszcze nie koniec ciekawych rzeczy jakie zaobserwowałem na przestrzeni ostatnich miesięcy w Google.
Komentarze 19
Takie sytuacje są normalne. Były od zawsze.
Zmasowanej ilości spadków site nie odnotowuję. A próbę mam dużą.
Co więcej na podstawie swoich kilkunastu naprawdę spamowych stron 100% Duplicate Content ( z których nie jestem dumny ) powiem, że mają się dobrze, site rośnie w dziesiątki tysięcy.
To co widać na zrzucie to normalny proces który zachodził i będzie zachodził.
Jak Padna będzie w Polsce w ciągu tygodnia dostaniesz dziesiątki sygnałów o spadkach ruchu i site nawet na poważnych stronach.
Prosimy nie panikować.
Obserwuję dokładnie to samo co kolega wyżej. Totalny spam zainstalowany swl i linkowany tylko z swl'a i indeksuje się codziennie po kilkaset podstron.
A u mnie odwrotnie niż u Panów wyżej: cała domena i wszystkie subodmeny poleciały na site = 0 Co prawda był to typowy spam, ale poleciaaaaaał.
Też zauważyłem podobne sytuacje. Od jakiegoś czasu mam wrażenie że treść domeny (zwłaszcza z .pl na końcu) ma coraz większe znaczenie w stosunku do treści samej strony.
Wszyscy piszą o zmianach w algorytmach ,a moje zaplecze ma się bardzo dobrze i jakoś nie widzę żadnych większych spadków. Wydaje mi się że chyba za bardzo panikujecie z tą Pandą.
Też zauważyłem duże spadki site, głownie w preclach :( Zwykle jak stał sobie niemoderowany presell z 2009 roku to miewał po ok. 30 000 zindeksowanych stron, a dziś ile? Około 1000...
Myślę, że jeszcze zahuczy jak Panda wejdzie na 100 %...
Takie spadki site to normalne zjawisko, żadna nowość. Panika związana z Panda jest zupełnie nie potrzebna.
Czy ja wiem czy nie ma czego się bać : ) Ci co mają coś na sumieniu napewno bardziej już się telepią ze strachu heh : ) ale nie powinno być tak strasznie...
Google i Yahoo ostatnio wariują pod względem site . Jedna z moich stron w ciągu 3 dni z 30 tys zeszła do 4 tys . Nie ma się czym przejmować,po co setki tysięcy stron skoro taki sam ruch jest z tysięcy ...
Podobnie myślę o tym jakie to google jest fajne ,bo znajduje miliony stron na daną frazę . Co z tego ,że tyle tego jest jak zwykle nie wchodzimy na już trzecią stronę wyników :)
Pandy nie boję się a nawet jej oczekuje ... i jestem jak najbardziej za czystką . Nie obrażę się jeśli konkurencja wyleci za blackseo i wyrówna się site :)
Mam podobną sytuację na swoich seokatalogach. Site skacze na nich od 150 do 10000. I to już tak się dzieje od kilkunastu tygodni. Sprawa jest o tyle dziwne, że w google webmaster tools teoretycznie wg. sitemapy każdy z katalogów ma po kilka tysięcy w indeksie :)
Myślę, że prawdę poznamy dopiero gdy google ostatecznie i "oficjalnie" wprowadzi aktualizację. Co prawda też mam przeczucie, że od jakiegoś czasu zachodzą jakieś zmiany, ale ręki sobie nie dam uciąć. Czekajmy dalej.
Takie wypowiedzi Matta tylko podsycają napięcie ;)
http://vimeo.com/24643333 - polecam
Nie mam co prawda pod opieką witryn z tak dużą liczbą podstrona, ale mam kilka po 8-12 tyś. i muszę przyznać, że w ich przypadku, nie zaobserwowałem jakiś znaczących różnic. Spadek wyniósł niecałe 10% w porównaniu do początku zeszłego miesiąca, lecz takie wahania już się zdarzały.
Jeżeli chodzi o "oficjalne" wdrożenie Pandy dla polskich zapytań, to jego oficjalność nie nastąpi prawdopodobnie długo... Na SMD Kaspar Szymański wielokrotnie podkreślał, że nie ogłoszą oficjalnie wprowadzenia update'u dla zapytań innych niż anglojęzyczne, taka jest polityka firmy Google i koniec.. Co więcej, stwierdził nawet, że nie może nas zapewnić o tym, że to jeszcze nie nastąpiło. Więc jeżeli ktoś czeka na werble i głośne "yes, we did" ze strony Google, to może cały czas twierdzić, że Pandy nie ma i nie będzie. Myślę, że uważne przyglądanie się stronom z dużym sitem i wątpliwą jakością lub unikalnością treści to dobra metoda, żeby wychwycić ten moment :)
@Marek: Dzięki za filmik :)
Nie znamy dnia, ani godziny :) a może jest już po.
Panda w Polsce dopiero się pojawi, jakiś czas temu widać było ruchy od Google, ciągle w tle coś się dzieje widać, że testują algorytm na PL.
@bolesławiec - tak, wiadomo, takie wahania w IP to normalka ale teraz to, co się dzieje, jest delikatniej mówiąc niepokojące...